Archive for the ‘Rezerwat żubrów (Jankowice)’ Category
Żubry na spacerze… (Jankowice k. Pszczyny, woj. śląskie)
Pod koniec grudnia zachęcona ładną, słoneczną pogodą wybrałam się na przejażdżkę. Najpierw chciałam zajrzeć do Jankowic, gdzie znajduje się ośrodek hodowli żubrów. Do tej pory ilekroć tamtędy przejeżdżałam żubry nie raczyły się pokazać. Tym razem już z parkingu dostrzegłam charakterystyczne sylwetki. Udało się. Szybko przeszłam na stanowisko obserwacyjne.
Jankowice leżą niedaleko Pszczyny. Otaczają je sosnowo-świerkowe lasy pozostałe po Puszczy Pszczyńskiej. Oprócz żubrów żyją tu także daniele, sarny, jelenie, dziki, wilki, zające, borsuki, kuropatwy i dzikie kaczki. Wspomniane żubry żyły na tym terenie do czasów średniowiecza. Jednak na skutek różnych czynników, m.in. polowań, wyginęły. Na powrót sprowadził je w 1865 roku książę pszczyński Jan Henryk Hochberg. Otrzymał je na drodze wymiany od cara Aleksandra II. Za dwadzieścia jeleni otrzymał cztery żubry. Były to trzy samice i jeden samiec. Zwierzęta te były wielką atrakcją urządzanych przez księcia polowań, w których brało udział wielu znakomitych gości z całej Europy. Początkowo umieszczono je w zagrodzie Leśnictwa Wygorzele w Nadleśnictwie Murcki. W 1891 roku stado zostało przeniesione do oddalonych od stolicy księstwa o ok. 5 km Jankowic. Miały tu do dyspozycji obszar o powierzchni 11 tys. hektarów. Liczba osobników ulegała zmianom. Po I wojnie światowej było ich tu 74. Niestety w wyniku polowań i kłusownictwa doprowadzono do tego, iż do 1923 roku ostały się tylko trzy sztuki. Stały sie one zaczątkiem tzw. linii pszczyńskiej. Otoczono je opieką, dzięki czemu liczebność stada zaczęła stopniowo rosnąć. II wojnę światową żubry przetrwały, gdyż były chronione początkowo przez samych mieszkańców Jankowic, a następnie przez Wojsko Polskie. Zagrożenie stanowiło wojsko niemieckie, które miało zakusy, by wywieźć zwierzęta do Rzeszy. Plany te nie zostały zrealizowane i żubry zostały w Pszczynie. Do dnia dzisiejszego kilkakrotnie zmieniał się zarządca hodowli. Od 2003 roku jest nim nadleśnictwo Kobiór. Obecnie rezerwat “Żubrowisko” obejmuje 742,56 hektarów powierzchni nadleśnictwa Kobiór. Ogrodzony jest siatką metalową. Znajdują się tutaj też trzy zagrody tzw. karmowe, z paśnikami. Stan stada to ok. 30 sztuk. Imiona żubrów z linii pszczyńskiej rozpoczynają się od liter PO.
Od 1952 roku żubr europejski podlega całkowitej ochronie. Znajduje się w Czerwonej Księdze jako gatunek zagrożony wyginięciem.
W roku 2006 nadleśnictwo udostępniło turystom pierwszy na południu Polski Ośrodek Edukacji Ekologicznej “Pszczyńskie Żubry”. Na wybiegu można tutaj oglądać kilka żubrów. Mogą one się tutaj czuć swobodnie, nie niepokojone przez “podglądaczy”, do których dyspozycji jest platforma usytuowana przy ścieżce dydaktycznej o długości 2 km,prowadzącej wzdłuż ogrodzenia, na której stoją tablice z informacjami na temat historii tego miejsca i ochrony przyrody. Uwagę zwraca tutaj oprócz żubrów ponad stuletni drzewostan.
Oprócz zagrody hodowlanej i ścieżki dydaktycznej znajduje sie tu też budynek, w którym prowadzone są zajęcia edukacyjne.
Po raz pierwszy mogłam zobaczyć te budzące respekt zwierzęta na własne oczy. Jedne stały spokojnie, przyglądając się obserwującym je z platformy widokowej ludziom, inne odpoczywały w promieniach zachodzącego grudniowego słonka. Z daleka nie wyglądały aż tak groźnie, ale gdy przeczytałam, że dorosły osobnik, samiec osiąga wagę jednej tony, a wysokość w kłębie do 200 cm wolałam nie zbliżać się do ogrodzenia. Tym bardziej, że mimo spokojnej natury w chwili zagrożenia jest w stanie przeskoczyć przeszkodę wysokości ok. 180 cm. Prędkość jaką osiąga biegnąc to 50-60 km na godzinę. Żubr żyje średnio ok. 20 lat, natomiast samica 25. Ciekawe prawda?
O temperaturze powietrza świadczyła para wydobywająca się z ich pysków. Tutaj, w tej scenerii, jakby czas się zatrzymał. Te potężne zwierzęta poruszają się powoli, bez pośpiechu…
Jak widać apetyt dopisywał. Żubr dziennie zjada ok. 60 kg pożywienia roślinnego.
Po posiłku – spacer,
a potem znów odpoczynek.
Nie ma to jak rodzinka.
To ciekawe miejsce, ze względu na swoich osobliwych lokatorów. Warto tu zajrzeć, by zobaczyć te majestatyczne zwierzęta o historycznym rodowodzie. Obecnie nie ma ich już za wiele na świecie. Miejmy nadzieję, że skoro przetrwały u nas do tej pory, to i następne pokolenia będą mogły cieszyć się widokiem tych potężnych zwierząt, które nie posiadają naturalnych wrogów. A człowiek…powinien je chronić!
Wszelkie szczegółowe informacje na temat zagrody żubrów w Jankowicach można znaleźć na stronie: http://zubry.aripzp.vipserv.org/pl